Wolne Słowo Białoruskie: Aksana Maria Juczkawicz
„Wolne Słowo Białoruskie” to cykl publikacji Polskiego PEN Clubu i Białoruskiego PEN, przybliżający sylwetki prześladowanych pisarzy, dziennikarzy, tłumaczy i badaczy literatury – ludzi, którzy współtworzą literacką kulturę Białorusi, bronią wolności słowa, języka ojczystego i jego mistrzów. Chcemy, aby w godzinie próby byli pewni naszej solidarności. Chcemy też, by świat o nich pamiętał. Prawa człowieka są takie same dla wszystkich – stając w ich obronie walczymy o wspólną wolność.
Aksana Maria Juczkawicz – poetka, organizatorka imprez kulturalnych, dziennikarka, autorka tomu wierszy dla dzieci „Święty Mikołaju, przyjdź do nas!” („Святы Мікалай, да нас завітай!”, 2019), jedna z twórczyń chrześcijańskiego kanału YouTube dla dzieci „Aniołki z tęczy”. Z wykształcenia jest białorutenistką i polonistką, pracowała również jako lektorka języka polskiego.
W 2020 roku znalazła się wśród osób zatrzymanych podczas obchodów święta „Dziady”, czyli Zaduszek, w uroczysku Kuropaty na skraju Mińska. W więzieniu spędziła 9 dni. Las w Kuropatach jest znany jako miejsce masowych egzekucji dokonanych przez NKWD w latach 1937–1940 (liczbę ofiar różnych narodowości, w tym tysięcy Polaków, szacuje się na 100–250 tysięcy). Władze niejednokrotnie przymierzały się do demontażu krzyży, ustawionych w tym miejscu przez aktywistów opozycji białoruskiej, co zawsze spotykało się z krytyką ze strony działaczy społecznych oraz środowisk inteligenckich.
Aksana została zatrzymana 23 stycznia 2024 roku w Mińsku. 3 lutego pojawiła się informacja, że została umieszczona w areszcie śledczym nr 8 w Żodzinie. Zarzuty wobec poetki są formułowane na podstawie art. 342 Kodeksu Karnego (organizowanie i przygotowywanie działań rażąco naruszających porządek publiczny lub udział w nich).
Na swojej stronie na facebooku Aksana Juczkawicz często umieszczała krótkie notatki o życiu, pracy i codziennych wzruszeniach. W Boże Narodzenie napisała tak:
Nie pozwólcie, aby skradziono wam to, co najdroższe. WIARĘ. W końcu możemy stracić wszystko: pensje, wpływy, majątek, pozostać za zamkniętymi metalowymi drzwiami w pokoju bez okien, w całkowitej samotności i ciemności, ale nawet wtedy, pozostając bez niczego, będziemy mieli ją – wiarę. I to wiara poprowadzi nas korytarzem spokoju, napełni nadzieją i pomoże powstrzymać najciemniejszą ciemność i zimno.
Nie pozwólcie, aby zniszczono w was MIŁOŚĆ, która w tej ciemności i zimnie nie pozwoli narodzić się strachowi i ogrzeje lodowate palce.
Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą WIĘŹ Z RODZINĄ, zarówno rodziną z krwi, jak i rodziną waszego ludu. Tradycje, które wynosimy z naszych rodzin, są również jednym z głównych bodźców do zachowania siebie i niesienia światła dalej.
Nie pozwólcie, aby zniszczono w was WSPÓŁCZUCIE, ponieważ to właśnie ono ratuje tych, którzy są w potrzebie: za kratkami, w szpitalach, na ulicach…
Nie pozwólcie, aby zniszczono w was PAMIĘĆ. W końcu to ona pomaga nam zachować naszą godność i czuć dumę z naszej przeszłości, a przez to budować uczciwą przyszłość i stawiać czoło zbrodniom przeciwko ludzkości. I mieć odwagę w tej konfrontacji.
Dbajcie o każdą osobę wokół siebie.
Zdjęcie: strona prywatna facebook Aksany Juczkawicz